bagietki

Zapach pieczywa w domu to najpiękniejszy zapach jaki można sobie wyobrazić - tak, wiem, że się powtarzam, ale nic na to nie poradzę, że kocham ten zapach ;-) Dzisiaj dla odmiany zrobiłam bagietki francuskie - wyszły lepiej niż te ze sklepu ;-) Przepis autorstwa sławnej bajaderki 

Składniki: 

1 szklanka mleka

2 łyżeczki soli

2 łyżeczki masła

2 łyżeczki suchych drożdży

2 łyżeczki cukru

4 szklanki mąki

1 szklanka wody 

woda w sprayu

Mleko gotujemy z cukrem i masłem. Następnie przelewamy do dużej miski i dodajemy wodę. Odstawiamy na parę minut, żeby trochę wystygło. Dodajemy drożdże, mąkę i sól i mieszamy energicznie. Jeśli będzie to koniecznie dodajemy jeszcze mąki - ja dodałam jeszcze około 5 łyżek stołowych. Ciasto będzie lepiące i miękkie - takie ma być także don't panic! 

Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia i po około godzinie dzielimy na 4 części i formujemy bagietki. Piekarnik nagrzewamy do 250C, po czym jak już się rozgrzeje zmniejszamy do 200 i pryskamy piekarnik wodą (uwaga na parę!) wtedy wkładamy bagietki i pieczemy około 30 minut - lub aż będą brązowe. 

SMACZNEGO!

O.